Pedagodzy o fandomie

Shizuku i Derexie, BAWICIE MNIE XD.
Tyle ode mnie w tym temacie, bo jak widzę jak wielka mangówka z kiełbasianym bento się wypowiada to zbiera mi się na płacz bo xxx raz czytam to samo .

Derex Jak chcesz, to możesz przenieść część "spamu" do kosza i ustawić na czasowe usunięcie.

A to nie była dyskusja o tym co media mówią o fandomie?
(Sorki jak dalej ona w tym kierunku idzie, ale tl;dr.)

PooruHellsing napisał:A to nie była dyskusja o tym co media mówią o fandomie?
(Sorki jak dalej ona w tym kierunku idzie, ale tl;dr.)

była ale jak widzisz przerodziła się ona w niepotrzebną kłótnie. Usunąłem dział "Henati" to teraz nie ma sie gdzie kłócić więc kłócą się tutaj, po co? Nie wiem.

Ravika, jak chce to mogę usunąć całe forum, nie musisz mi dawać na to pozwolenia.
Qualu, pierwszy raz przeczytałem całego twojego posta.. jakie ty masz długie te posty >.< Co do "wielkich bogów" to powiem szczerze że gówno mnie interesuje cała ta wasza niepotrzebna kłótnia i nawet nie wiem o co się kłócicie, "bóg" wziął się z fb gdzie Ravika bardzo ładnie wypowiedziała się na temat naszego forum (nie podoba się? nikt cię nie trzyma).

Podsumowując, chcecie się kłócić? Stworze wam dział "kłótnie" i ja nie mam zamiaru się do nich wtrącać ponieważ dla mnie to zabawa na poziomie przedszkola (tak wiem... wszyscy jesteśmy dziećmi ale bez przesady, nie można szukać dziury w metalowej kulce...). Tylko zastanawiam się po co te całe kłótnie? >.<

nie podoba się? nikt cię nie trzyma

Ależ mi się tutaj bardzo podoba. Po prostu się z was śmieję .

ravika 1:0 :DDD

hurra, ktoś przeczytał w końcu mojego posta, yay~ o ile pamiętam, z tym bogiem historia jest nieco dłuższa, ale mogę się mylić, po prostu bawi mnie ta drama. a skoro masz ją w poważaniu, to nie widzę powodu do takiej reakcji, trochę luzu, jeszcze tylko 1oo dni do wakacji

stwórz taki dział, będzie zabawa. poczuję chęć życia, ostatnio nikt nie chce się ze mną kłócić :c

Qualu napisał:stwórz taki dział, będzie zabawa. poczuję chęć życia, ostatnio nikt nie chce się ze mną kłócić :c

Done, zapraszam tam ^^ Znajdź sobie jakiś cel którego będziesz wnerwiać jak nie masz się z kim kłócić >.<

@down
zrobię edita żeby tyle nie spamić.
Ja już mówiłem, jestem tutaj modem i z nikim się nie kłócę, tylko wyrażam swoje skromne zdanie. Nie mówię że mnie wnerwiacie czy coś bo żeby mnie zdenerwować to naprawdę dużo potrzeba (tutaj niektórym pewnie się oczka zaświeciły: "no to zobaczymy ile potrzeba" xD)
A i gratuluje, coraz krótsze posty piszesz ^^

ja wnerwiam? chyba na odwrót gawno mnie obchodzi, czy kogoś denerwuję, czy nie, jeśli ja irytuję ciebie, nie czytaj. ale ja czytam i jak widzę takie pierdoły, to aż się smutno robi.

cel sobie upatrzyłam i ty nim nie jesteś, czekam na rzeczowe argumenty drugiej strony.

Ravika\/


Co do tematu, jak to dobrze siedzieć w domu <3

Ok, wracając do tematu przewodniego, to ostatnio nauczycielka od angielskiego przyczepiła się do mojej koleżanki która czytała na korytarzu mange (chyba Kuro ale dokładnie nie wiem). Szczegółów nie znam, ale podobno ostro po niej pocisnęła.. Też mieliście podobne historie, czy raczej nie?

Nie lubię Kuro, tylko na koncertach jesteśmy przyjaźnie nastawieni xD.

Na lekcji polskiego leżał któryś tom Love Hina na ławce a wychowawczyni bym schował zanim dyrektorka zobaczy o.O

koleżanka czytała na korytarzu w szkole arigato i, jak to zwykle w tym pisemku, roznegliżowane cycomony z odcinków plażowych na każdej stronie. tak więc ona stara się czytać jak najbardziej dyskretnie i nagle słyszy rozkoszny śmiech zza pleców - niezastąpiony ksiądz skwar ją dojrzał. ta pąsowa jak róża, a on do niej, że gorsze pisemka za młodu czytał :D

tak więc nie każdy pedagog jest nastawiony na tępienie. inna sprawa, że pomylono magazyn dla młodzieży ze świerszczykiem ( aczkolwiek taka jest polityka arigato - napchajmy tyle cycków, ile się da~! ), ale wracam do meritum - z innej rozmowy wynikło, że mój katecheta ma szczerze wyje*ane na anime i mangę, nie ziębi go ni to parzy. tak więc jest nadzieja, bo co, jak co, ale po księdzu ( nawet po skwarze ) bym się tego nie spodziewała ;)

Hmm... U Nas w Ś-ciu jest taki ksiądz, nie pamiętam już jak się nazywa, ale jak chodziłam w 1 czy 2 klasie do Kozala to był mój ulubiony ksiądz bo zawsze siadałam na brzegu a on chodził po sali i zawsze gadał z tymi którzy siedzieli właśnie na brzegu. Potem, po mojej komunii już go nie było i odechciało mi się chodzić do kościoła. (kit z tym że taki był cel, ze po komunii przestaje tam chodzić)

po komunii? ale angst ja po bierzmowaniu, ale to nie ze względów czysto religijnych tylko organizacji czasu - niby godzina to straty mało, ale wolę ją spożytkować w inny sposób. no i lenistwo.. ale nie mam dość kościoła i religii nawet po oświeconej interwencji zhr w moje życie duchowe, latem czasem nawet zajdę do jakiejś świątyni - w końcu to prawie klimatyzowane pomieszczenia, takie kościoły

Masz racje, ale kadzidełka którymi chcą zamaskować zapach palenia są zbyt mocne

blablabla, to na tym forum ktoś jeszcze pisze? XD

Obudziłem ich! TO MOJA WINA!

super, napisz to w cv.

Spoks, już dopisuje osiągnięcia.

Jest, tylko za mało się dzieje

bo nikt nie odpisuje. mendy społeczne.